Wiadomości

Zareagował i dzięki niemu pijany kierowca dalej nie pojechał

Data publikacji 22.07.2019

Ponad promil alkoholu w organizmie miał kierowca hondy, który w tym stanie podróżował po drogach powiatu świeckiego „wężykiem”, a następnie spowodował kolizję. Jego zatrzymanie było możliwe dzięki obywatelskiej postawie innego użytkownika dróg, który powiadomił policję o swoich podejrzeniach. Za jazdę "po pijaku" 45-latek może trafić do więzienia na 2 lata.

W sobotę (20.07.19) ok 23.00 do dyżurnego komendy policji w Świeciu zatelefonował mieszkaniec powiatu ostródzkiego. Przekazał, że w Wiągu (pow. świecki) ujął mężczyznę, który spowodował kolizję i prawdopodobnie jest pijany. Dyżurny wysłał tam patrol.

Zgłaszający poinformował policjantów o swych spostrzeżeniach. Oświadczył, że kierowca hondy civiv jechał przed nim „wężykiem”, a na łuku drogi zjechał na pobocze i uderzył w skarpę. Kierowca zatrzymał się aby udzielić pomocy poszkodowanemu. Jednakże ten postanowił uciec z miejsca zdarzenia. Przeszkodził mu w tym zgłaszający. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Przypuszczenia świadka potwierdziły się. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Mieszkaniec powiatu nakielskiego noc spędził w policyjnym areszcie.

Następnego dnia (21.07.19) usłyszał zarzut. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.

Pamiętajmy, że każdy pijany kierujący to potencjalny sprawca wypadku drogowego. Dzięki odpowiedzialnej i przytomnej reakcji świadka możliwe było natychmiastowe wyeliminowanie z ruchu takiej osoby.

Powrót na górę strony