Pijani zatrzymani dzięki reakcji świadków
W miniony weekend dwóch kierujących zostało wyeliminowanych z dróg dzięki odpowiedzialnym świadkom, którzy widząc zagrożenie zareagowali. Niechlubny rekordzista miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Na szczęście nie doszło do tragedii. Po raz kolejny apelujemy o rozsądek i trzeźwość, kiedy wsiadamy za kierownicę.
W minioną sobotę (13.04.24) dyżurny komendy w Świeciu otrzymał zgłoszenie, że ulicą Wojska Polskiego porusza się skoda, której kierowca może być pod wpływem alkoholu. Z relacji świadka wynikało, że kierujący jedzie „wężykiem”, najechał na chodnik i co chwilę zwalnia i przyśpiesza na przemian.
Dyżurny natychmiast wysłał tam patrol. Na wysokości Urzędu Miasta funkcjonariusze zauważyli opisany dokładnie samochód, którym miał kierować pijany mężczyzna i zatrzymali go do kontroli drogowej. Zgłoszenie było jak najbardziej trafne. Siedzący za kierownicą 57-latek miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się również, że pojazd nie ma aktualnych badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny, a pojazd odholowano na policyjny parking.
Kolejny sygnał dotarł do policjantów w niedzielę (14.04.24). W Zbrachlinie (pow. świecki) małżeństwo jadące od Pruszcza w kierunku S5 ujęło motorowerzystę, który również był pijany. Jadąc za nim zauważyli, że nie potrafi utrzymać prostego toru jazdy i stwarza zagrożenie dla siebie i innych użytkowników drogi. Wykorzystali moment, kiedy mężczyzna zatrzymał się, wówczas zabrali mu kluczyki i powiadomili policję.
Od motorowerzysty czuć było silną woń alkoholu. 24-letni mieszkaniec powiatu świeckiego miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto nie posiadał uprawnień do kierowania. Jak tłumaczył, właśnie uczył się jeździć by zdać prawo jazdy i odkupić jednoślad, którym jechał.
Odpowiedzialna reakcja świadków zasługuje na pochwałę. Dzięki nim, nietrzeźwi kierowcy zostali wyeliminowani z ruchu i być może na drodze uniknięto do tragedii. Przypominamy, że za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi utrata prawa jazdy oraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują o zachowanie zdrowego rozsądku i o rozwagę na drodze. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników drogi. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach! Nie czekajmy na tragedię. Nie pozwólmy pijanemu kierować pojazdem - korzystać z drogi. Jeśli podejrzewamy, że kierowca jest pijany, widzimy, że pieszy zatacza się na jezdnię, poinformujmy o tym Policję.