Niezawodny zmysł policjantów wydziału prewencji
Na nic zdała się próba uniknięcia policyjnej kontroli, którą podjął wczoraj wieczorem 26-letni mieszkaniec gminy Świecie. Na widok policyjnego patrolu kierujący motorowerem gwałtownie skręcił w boczną drogę myśląc, że przechytrzy mundurowych. Tak się jednak nie stało, gdyż chwilę później siedział już w policyjnym radiowozie. Na pytanie, dlaczego nie chciał spotkać się z funkcjonariuszami, odpowiedź dała szczegółowa kontrola.
Wczoraj (13.06.22) o godzinie 20.25 w miejscowości Wiąg (pow. świecki) funkcjonariusze wydziału prewencji komendy w Świeciu zauważyli, że jadący motorowerem m-ki Longjia mężczyzna, na widok radiowozu gwałtownie skręcił w boczną drogę i uciekł na podwórko. Dla doświadczonych policjantów to był wyraźny sygnał, że coś jest nie tak. Po chwili już wszystko było wiadome. Kierujący nie był pijany, ale miał coś innego na sumieniu. W trakcie czynności mężczyzna przyznał, że wcześniej zażywał narkotyki. Wstępne badania wykazały w organizmie kierowcy obecność marihuany i amfetaminy. Ponadto kierował pojazdem, nie posiadając do tego uprawnień.
Teraz ze swojego zachowania przyjdzie mu tłumaczyć się przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz kierowania nawet na 15 lat.